BOLĄ MNIE SZEMRANIA OSÓB ZAKONNYCH
Córko moja, chcę, byś Mnie przepraszała za grzechy języka twoich sióstr zakonnych. Mnie tak bardzo bolą szemrania osób zakonnych na polecenia przełożonych, na pracę, na nie dość smaczne jedzenie, a zwłaszcza bolą Mnie słowa gniewliwe, raniące bliźnich. Dusza zakonna powinna być uosobieniem dobroci i łagodności, wszak przyjmuje do swego serca Pana, który jest samą łagodnością i słodyczą. Napisz, moja córko, że dusze zakonne powinny być fotografią Jezusa - Baranka cichego i pokornego, (...) Najczulsze względy mam dla ciebie i dla dusz, które Mnie szukają całym sercem. (Dz. VII, 217)