MUSZĄ UKOCHAĆ ZAPOMNIENIE

Dusze, które chcą wejść na drogę niemowlęctwa duchowego, muszą w szczególniejszy sposób ukochać zapomnienie. Mogłem nie uciekać, mogłem pozostać w kraju - nawet dać znać Herodowi, że żyję, że uszedłem jego zbrodniczej ręki, która bez woli Ojca niebieskiego i bez mojej zgody, dosięgnąć Mnie nie mogła. Ale tym sposobem Herod rozjątrzyłby się jeszcze bardziej, prześladowałby innych. Prześladowanie znoszone z miłości dla Boga jest zasługujące, ale dusze kochające Boga powinny, o ile możności, starać się temu zapobiec. Nie dlatego, by uniknąć cierpienia, lecz by nie dopuszczać do obrazy Bożej w osobach bliźnich, bo i oni mają duszę i oni są odpowiedzialni przed Bogiem. Z tego względu doskonalszą i bezpieczniejszą rzeczą dla duszy jest zapomnienie i dusze powinny je bardzo kochać. Niech wam maleńki Jezus będzie wzorem. Chyba, że takie są zamiary Boże wobec pewnych dusz, że Bóg dopuszcza na nie prześladowania. Wówczas powinny spokojnie i z poddaniem się woli Bożej przyłożyć usta do kielicha goryczy. (Dz. l, 74)